Do tej pory prywatne testy na ojcostwo wymagały zakupu specjalnego zestawu wymazówek, jeśli pacjent chciał pobrać próbki w domu. Teraz nie ma już takiej potrzeby. Wystarczy wypełnić znajdujący się na stronie www formularz zlecenia badania, wydrukować go i podpisać. Jako próbkę do analizy można natomiast wykorzystać dowolny mikroślad. Wynik testu jest bowiem pewny, niezależnie od rodzaju badanego materiału.
Spis treści
Testy na ojcostwo – jakie mikroślady są badane
Mikrośladem jest każdy przedmiot, który zawiera nawet znikome ilości materiału genetycznego badanej osoby, a więc np. jej szczoteczka do zębów, maszynka do golenia, kilka sztuk włosów wyrwanych z cebulkami, niedopałek papierosa albo zużyta chusteczka higieniczna. Laboratorium przyjmuje do analizy także gumy do żucia (żute przez daną osobę przynajmniej kilka minut), podpaski, tampony, pałeczki do czyszczenia uszu z woskowiną, sztućce, słomki po napojach, puszki czy butelki. Zakres przedmiotów, z których laboratorium wykonuje się testy na ojcostwo jest znacznie szerszy. Tak naprawdę każdy materiał, w którym znajduje się DNA danej osoby może zostać włączony do badania w charakterze mikrośladu. Jeśli pacjent nie ma pewności, czy przedmiot, którym dysponuje nadaje się do analizy, może dowiedzieć się tego w samym laboratorium.
Testy na ojcostwo – zanim sięgniesz po mikroślad, ubierz jednorazowe rękawiczki
Jeśli nie masz w domu rękawiczek, to próbkę możesz chwycić przez papierową chusteczkę lub woreczek. Bardzo ważne jest to, aby nie dotykać próbek w tych miejscach, gdzie przypuszczalnie może znajdować się DNA badanego (np. główek szczoteczki do zębów i maszynki do golenia, czy cebulek włosów). Mokre próbki, takie jak wspomniana szczoteczka do zębów czy maszynka do golenia, pozostaw do wyschnięcia. Dopiero, gdy wszystkie materiały będą suche, włóż je do czystej, papierowej koperty lub sterylnego kubeczka na mocz. Szklane próbki umieść w plastikowym bądź tekturowym pudełku – uchroni to je przed potłuczeniem w trakcie przewozu. A jak możesz dostarczyć próbki do laboratorium?
Masz kilka opcji do wyboru. Możesz osobiście przyjść do placówki i w niej pozostawić wszystkie pobrane przez siebie mikroślady, nadać przesyłkę tradycyjną pocztą lub skorzystać z usług kuriera. Zapewne zastanawiasz się nad tym, w jakim stanie próbki dotrą do laboratorium – możesz być jednak o to spokojny. Jeśli dobrze je zabezpieczysz, na pewno nie ucierpią podczas transportu. Ponadto, próbki są zastępowane kolejnymi nadesłanymi przez pacjenta i analizowane bezpłatnie, jeśli pierwsze okazują się być na tyle złej jakości, że testy na ojcostwo nie mogą być z nich wykonane.
Testy na ojcostwo – jak wykonać badanie nie mając zestawu
W takim przypadku zlecenie całego testu zamyka się w kilku prostych krokach. Od czego zacząć? Na stronie laboratorium znajdziesz formularz zlecenia testu: wypełnij go, wydrukuj i podpisz. Gdy już to zrobisz, włóż do zaadresowanej koperty wszystkie pobrane mikroślady, wraz z wypełnionym formularzem zlecenia. Próbki może odebrać od ciebie również bezpłatny kurier. Po kilku dniach otrzymasz wynik jednoznacznie wskazujący, czy badany mężczyzna jest biologicznym ojcem dziecka czy też nim nie jest . Testy na ojcostwo dają bowiem zawsze jeden z dwóch wyników – albo pewnie potwierdzają ojcostwo, albo pewnie je wykluczają.
Testy na ojcostwo – rodzaj próbki nie ma wpływu na pewność wyniku
Ponieważ pewny test na ojcostwo można wykonać na podstawie każdej próbki. Są oczywiście laboratoria, które za standardowy materiał do badań ojcostwa uznają tylko wymazy z wewnętrznej strony policzka, a pozostałe rodzaje próbek nazywają „nietypowymi”. Doświadczone laboratoria nie dzielą ich w ten sposób – dla nich każda próbka jest „typowa” i każda tak samo dobrze nadaje się do zbadania. Przy badaniach takich jak testy na ojcostwo, rodzaj analizowanego materiału nie ma znaczenia, ponieważ DNA jest identyczne we wszystkich komórkach ciała danego człowieka.
Zobacz też: