Zestawienie ze sobą grup krwi w żadnym przypadku nie potwierdzi ojcostwa, a tylko w niektórych wstępnie je wykluczy. Inna grupa krwi nie zawsze (a właściwie rzadko) oznacza brak pokrewieństwa. Pewne sprawdzenie ojcostwa jest możliwe tylko na podstawie testu DNA.
Spis treści
Analiza grup krwi – nie potwierdzisz nią ojcostwa
Pozwala je jedynie czasami wykluczyć – i to wstępie. Wiąże się to z tym, że człowiek może mieć jedną z 4 grup krwi: A, B, AB albo 0. Grupa krwi dziedziczona jest po rodzicach, ale posiadanie takiej samej grupy krwi jak inna osoba nie może potwierdzić pokrewieństwa. Miliony ludzi na całym świecie mają bowiem identyczne grupy krwi.
Czasami dziedziczenie odbywa się na takiej zasadzie, która umożliwia wstępne wykluczenie ojcostwa. Przykładowo, dziecko matki z grupą B oraz ojca z grupą 0 nie będzie miało nigdy grupy A. Czasami sytuacja jest inna: gdy jedno z rodziców ma grupę A, a drugie B, dziecko może posiadać jedną ze wszystkich 4 grup, co uniemożliwia nawet wstępne wykluczenie ojcostwa. Warto również zdawać sobie sprawę z błędów, które mogą zdarzyć się w oznaczeniu oraz z tego, że grupa krwi u dziecka ustalona jest dopiero po tym, jak ukończy ono 2 lata.
Test DNA na ojcostwo – dlaczego zawsze jest pewny?
W teście genetycznym na ojcostwo laboratorium ustala tzw. profile genetyczne, czyli „genetyczne odciski palca”. Są one dla każdego człowieka unikatowe, więc mogą być wyróżnikiem danej osoby. Profil ten dziedziczy się po rodzicach: pół na pół po matce i ojcu. Ustalenie ojcostwa na podstawie profili genetycznych i przy analizie 24 lub najlepiej 34 markerów DNA (fragmentów DNA) jest całkowicie pewne i jednoznacznie wyklucza (100%) albo potwierdza (99,9999%) ojcostwo.
Test DNA na ojcostwo – na czym polega?
Przeprowadzając badanie DNA najpierw należy pobrać próbki, których rodzaj zależy od rodzaju testu. Wykorzystuje się wymazy z policzka, krew, mikroślady (np. używany smoczek czy włosy z cebulkami), kosmówkę albo płyn owodniowy. Po pobraniu próbek ustalane są profile DNA, które potem porównuje się ze sobą.
Zobacz też:
Lepiej bym tego nie ujął. Rewelacyjny wpis!