Jeśli Twoje dziecko wolno rośnie i słabo przybiera na wadze – to może być celiakia, czyli trwała nietolerancja glutenu. To schorzenie, częściej niż np. niedobory hormonu wzrostu, powoduje właśnie takie problemy… Tymczasem wystarczą prosty test DNA i odpowiednie leczenie, żeby zapewnić dziecku prawidłowy wzrost i rozwój.
Spis treści
Zbyt wolny wzrost dziecka – czy masz powody do niepokoju?
W wielu przypadkach nie – wzrost to bowiem bardzo indywidualna sprawa, która zależy od wielu różnych czynników. Czasami dziecko może nie rosnąć jakiś czas, by następnie nastąpił nagły skok wzrostu i wagi. Gdy dziecko ma jednak dodatkowo problemy z brzuszkiem – np. bóle, biegunki, wymioty, wzdęcia czy zaparcia – to może być znak, że dzieje się coś niedobrego…
To może być celiakia – trwała nietolerancja glutenu
Gdy chory na celiakię dostarczy organizmowi gluten, system odpornościowy zaczyna działać nieprawidłowo. Atakuje własne tkanki – kosmki jelitowe, czyli wypustki w jelicie cienkim. Kosmki jelitowe odpowiedzialne są za przyswajanie substancji odżywczych z pożywienia i leków. Zniszczone nie mogą spełniać swojej roli, a więc pojawiają się liczne niedobory i niedożywienie organizmu.
To właśnie dlatego dziecko wolno rośnie, nie rozwija się tak szybko jak inne dzieci i może mieć problemy z układem pokarmowym. Z powodu niedoborów mogą pojawić się też inne objawy, m.in. anemia, spadek energii, przygnębienie, afty czy nawet osteoporoza.
Celiakia – do jej wystąpienia konieczne są określone geny
U osób bez genów HLA-DQ2 i/lub HLA-DQ8 schorzenie można właściwie wykluczyć. Warto również zdawać sobie sprawę, że samo występowanie tego układu genów nie świadczy jeszcze o celiakii. Może ona uaktywnić się pod wpływem różnych czynników środowiskowych, np. stresu, ciąży, schorzenia układu pokarmowego, podeszłego wieku czy spadku odporności.
To, że u Ciebie celiakia nie została zdiagnozowana nie znaczy więc wcale, że Twoje dziecko również jest zdrowe. Co ważne – nie jest to choroba, która występuje wyłącznie w wieku dziecięcym!
Wprowadzenie diety bezglutenowej bez badań – podstawowy błąd
Dlaczego? Sama eliminacja glutenu często nie wystarcza, by dziecko chore na celiakię poczuło się lepiej i zaczęło nadrabiać zaległości. Konieczne jest uzupełnienie wszystkich powstałych niedoborów, najlepiej pod okiem dietetyka.
Jeśli natomiast dziecko nie ma celiakii, przejście na dietę bezglutenową będzie dla niego po prostu niezdrowe. Zostanie pozbawione wielu ważnych składników odżywczych, m.in. białka, węglowodanów czy błonnika.
Test DNA – umożliwia najlepszą diagnostykę celiakii
Szczególnie u dzieci. Dlaczego? Do 2. roku życia dziecko nabywa odporność – może mieć więc niedobory tych przeciwciał, na podstawie których stwierdza się celiakię badaniem krwi. Dla badania genetycznego nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, a co więcej – jest one szybkie, proste i bezbolesne.
Im szybciej wykonasz badanie i zyskasz pewność, tym szybciej będzie można rozpocząć leczenie. Organizm dziecka prędko się regeneruje, więc odbudowa jelit będzie możliwa już w pół roku. Dzięki temu dziecko znów zacznie prawidłowo rosnąć i dobrze się rozwijać!
Nieleczona celiakia podnosi ryzyka raka aż 40 razy
Może powodować też inne niebezpieczne konsekwencje zdrowotne w przyszłości, związane głównie z powstałymi w organizmie niedoborami. Należą do nich m.in. problemy z płodnością, depresja, kłopoty skórne, spadek libido, przewlekłe zmęczenie, łamliwe włosy i paznokcie, bóle głowy, bóle mięśni czy inne, nieoczywiste symptomy.
Zobacz też: Najczęstsze błędy popełniane przez młodych ojców