Modelka i aktorka Anna Nicole Smith zmarła w lutym 2007 roku ( miała wówczas 39 lat). Osierociła tym samym córeczkę, co do której ojcostwo było nieznane a raczej nie rozstrzygnięte. Dannielynn ( tak miała na imię córka zmarłej aktorki) nie cierpiała bowiem z powodu braku ojca, ale raczej z nadmiaru kandydatów na to „stanowisko”.
Do ojcostwa przyznawało się bowiem dwóch mężczyzn- fotograf Lary Birkhead (34) i adwokat Howard K. Stern. To właśnie Stern figuruje w akcie urodzenia jako ojciec Dannielynn. Teraz będzie on jednak zmuszony oddać dziecko rywalowi. Jak sam przyznaje będzie to dla niego niezwykle trudne. Przywiązał się do dziewczynki i będzie to dla nich bolesne rozstanie. Nie zamierza jednak oponować. Wyrok uznaje za bolesny ale jako adwokat wie, że musi mu się poddać.
Trudno powiedzieć co było przyczyna batalii o Dannielynn…
Wszyscy chcieliby wierzyć, że powodem „wojny” o dziecko była troska i uczucie, jaką obaj panowie go darzyli. Złośliwi (a może raczej realiści) sądzą, że przyczyna leży gdzie indziej. Dziewczynka dziedziczy bowiem po mamie 494 miliony dolarów, jakie Annie przypadły w spadku po mężu milionerze J Howardzie Marshallu.
[Źródło: Twoje Imperium nr16 2007]Jeśli masz jeszcze jakieś pytania pisz na : pytanie@pewnytato.pl